Komentarze: 1
Jak już pewnie zauważyliście mówią na mnie Sarami. I naprawdę nie wiem, co mi strzeliło do głowy zakładając tego bloga... Jakby jeden mi nie wystarczył... Heh... A tak w ogóle to jak chcecie poznać moją smutną historię, to zapraszam na http://www.sarami.blog.pl . Tam jestem prawie cała ja... Pozdro!